Uczucie nieustającego zmęczenia, zmienne nastroje od euforii do depresji, drażliwość, nocne poty, bezsenność. Nic, tylko chciałoby się wreszcie poczuć wolną od wszelkich obowiązków. Tymczasem, gdy kobieta marzy o świętym spokoju, jej mąż ciągnie ją do łóżka. I co tu robić?
Okres klimakterium to trudny czas dla każdej kobiety, bo oprócz dolegliwości fizycznych równie męczące stają się zaburzenia nastroju. I to czasem tak silne, że trzeba je leczyć. Ostatnią sprawą, o której myśli kobieta, która weszła w czas menopauzy, jest seks. Po pierwsze jej atrakcyjność we własnych oczach strasznie spada, kończą się przecież jej najlepsze lata kobiecości i dla większości mężczyzn nie jest już łakomym kąskiem do schrupania. Kiedy patrzy na siebie w lustrze, najczęściej odwraca wzrok. Bo na co tu patrzeć? Na postarzałą, już nie taką jędrną skórę, obwisły biust, zmarszczki? Jest jeszcze cellulit, dodatkowe kilogramy i brak sił oraz motywacji, aby się ich pozbyć.
Więc jak tu wzbudzić w sobie ochotę na łóżkowe figle? Nawet dotychczas naturalne nawilżenie pochwy odeszło do przeszłości. Nic, tylko usiąść i płakać. I żeby wszyscy dali jej nareszcie święty spokój.
Kobietą się jest zawsze, niezależnie od wieku
Czy jest jakieś wyjście z tej okropnej, bo przecież niemającej szans na powstrzymanie procesów starzenia, sytuacji? Owszem, tylko najpierw trzeba zmienić nastawienie dotyczące własnej osoby. Kobietą się nie bywa, kobietą się jest. Atrakcyjność seksualna nie jest tożsama z urodą, prężnością skóry, wagą czy wzrostem. To, w jaki sposób jesteśmy postrzegani przez kochanków, zależy od naszego widzenia siebie.
Menopauzy nie unikniemy, ale możemy ją oswoić i zaakceptować. Nie ma rady – nie przywrócimy ciału dawnego stanu, co nie oznacza przecież, że tylko ono ma wpływ na satysfakcję z uprawiania seksu. O wiele ważniejsze wydają się tu być emocje. W stanach depresyjnych nikt nie ma ochoty na łóżkowe szaleństwa. Ale równie często to właśnie życie intymne zalecane jest jako jedna z form terapii, mająca przywrócić dobre zdrowie psychiczne.
Niezastąpiony empatyczny partner
Właściwie ten artykuł powinni przeczytać panowie, mężowie wszystkich kobiet, które wchodzą bądź weszły w okres menopauzy. Bardzo często bowiem to oni właśnie mylnie interpretują brak ochoty na seks u partnerki. Upatrują przyczyn w zdradzie, w zakończeniu własnej atrakcyjności albo zadawnionych urazach. Tymczasem mądry partner będzie miał nie tylko potrzebę zgłębienia przyczyny, dlaczego jego kobieta odwróciła się od niego w sypialni, ale również chęć, aby przywrócić dawną świetność w pożyciu intymnym.
Kobiety, które mają szczęście posiadania empatycznych partnerów, o wiele rzadziej rezygnują z seksu w okresie klimakterium. Bo choć poziom żeńskich hormonów spada, to łóżko można oprzeć także o inne aspekty bliskości. Czułość i zapewnienie o nadal trwającej atrakcyjności i pożądaniu ze strony mężczyzny jest dla kobiety niezwykle istotna, zwłaszcza wtedy, gdy dopada ją uczucie zagubienia, niemocy.
Bardzo często w sypialni par w średnim wieku pojawiają się lubrykanty, które są niezwykle przydatne w nawilżeniu waginy. W ich używaniu nie ma nic złego, przeciwnie, mogą zaowocować komfortem współżycia. Tak samo jak mężczyźni w pewnym wieku potrzebują viagry, tak samo kobiety dodatkowej lubrykacji.
Magda Wieteska
Kreator stron WWW
Kreator stron www - szybka strona internetowa